BARF to model żywienia, który zdobywa coraz więcej miłośników. Polega na podawaniu psu wyłącznie zdrowych, naturalnych składników. Jego punktem odniesienia jest sposób odżywiania wilków. W domowym zaciszu odtwarzamy dietę dzikich krewnych naszego pupila, przystosowując ją do jego potrzeb. Czym jest BARF i dlaczego jest tak popularny?
Co to jest dieta BARF?
BARF, czyli skrót to “Biologically Appropriate Raw Food”, oznacza surowe jedzenie, które jest biologicznie odpowiednie. Za twórcę tego modelu żywienia uważa się Iana Billinghursta – australijskiego weterynarza. Przez wiele lat leczył zwierzęta cierpiące na choroby układu pokarmowego. Tak odkrył, że wiele schorzeń ma swoje źródło w nieodpowiedniej diecie. Psy, inaczej niż ludzie, to typowi mięsożercy. Organizm naszego czworonoga ma krótki przewód pokarmowy, przystosowany do trawienia mięsa – tak jak u wilka. Jego sposób żywienia powinien być więc jak najbardziej naturalny.
Co je pies w diecie BARF?
Dieta BARF opiera się na wyeliminowaniu “ulepszaczy”, które są źródłem niepotrzebnych węglowodanów – zbóż, ryżu, makaronów, kaszy. W psiej misce mają znaleźć się przede wszystkim takie składniki jak surowe mięso, kości oraz podroby wysokiej jakości. Powinny stanowić 80% pożywienia. Pozostałe 20% to warzywa, owoce i suplementy. Oczywiście te proporcje powinny być dostosowane do stanu zdrowia pupila. Żywiąc psa według zasad BARF, trzeba robić mu regularne badania krwi. To pozwoli lepiej dopasować pożywienie do jego potrzeb.
Wady i zalety diety BARF
Opiekun psa na diecie BARF powinien mieć podstawową wiedzę z zakresu psiej dietetyki. Będzie musiał sam przyrządzać posiłki i dbać o ich odpowiedni skład. Choć jest to czasochłonne, fanów tego sposobu żywienia wciąż przybywa. BARF daje nam pełną kontrolę nad tym, co je nasz pies. Zyskujemy pewność, że nie karmimy pupila żywnością przetworzoną. BARF to też świetny wybór dla psów, cierpiących na biegunki, alergie pokarmowe oraz niejadków. Odpowiednio przygotowana psia miska stanie się dla naszego przyjaciela źródłem radości i zdrowia.
Komentarz 1
Super wpis 😉